Koniec jest początkiem

Czasem się słyszy, że wiara chrześcijańska jest zacofana, przeterminowana i nieaktualna. Takie twierdzenia świadczą o braku wiedzy. Jest wręcz przeciwnie - chrześcijaństwo jest radykalnie postępowe i aktualne, ponieważ dotyczy przyszłości. 

Cała chrześcijańska teologia posiada perspektywę eschatologiczną, czyli mówi o rzeczach przyszłych. Powodem tego jest po pierwsze, ponadczasowość Boga, którego imię brzmi Jestem - ten, który był, jest i będzie. Po drugie, przemijalność człowieka, którego pociąga  tajemnicza przyszłość. 

Istnieje szereg naukowych i czysto fantazyjnych teorii, zajmujących się „końcem świata”. Teoria rozszerzania wszechświata aż do jego rozpadu, teoria kondensacji, zamrożenia, wypalenia słońca, wyczerpania się świata.
W chrześcijańskiej teologii odpowiedzią na to jest nadzieja życia, które nazywamy nowym stworzeniem.  

Z perspektywy świeckiej, rozwój świata narażonego na przeciwności, katastrofy i cierpienie naturalnie prowadzi do jakiegoś tragicznego finału - wybuchu atomowego, totalnego wyniszczenia ekologicznego i moralnego. 

Dla ludzi wierzących w miłosiernego i dobrego Boga rodzi się nadzieja na to, że nadejdzie czas, gdy „pierwsze rzeczy przeminą”, gdy nie będzie już śmierci, bólu ani łez. Obecność zła umacnia nasze przekonanie, że istnieje jeszcze większa siła dobroci i miłości.  


Życie człowieka oparte jest na wiecznym przymierzu z Bogiem, a nie na kaprysie ewolucji. To przymierze zostało ratyfikowane w śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa z Nazaretu, Mesjasza Bożego. W tym wiecznym przymierzu Bóg potwierdza, że przychodzi do ludzkości, by się z ludźmi połączyć na zawsze. Zawiera przyjście Boga w kilku odsłonach: 

  • Narodzenie Jezusa syna Marii i Józefa w Betlejem w Izraelu
  • Zmartwychwstanie Mesjasza, Syna Bożego w Jerozolimie  
  • Nadejście Ducha Świętego w dzień Zielonych Świąt w Jerozolimie 
  • Ponowne widzialne wobec całego świata przyjście Jezusa Mesjasza w chwale  

Narodziny Jezusa w Betlejem są dowodem tego, że Stwórca już zszedł na Ziemię. Rozpoczął się czas stałej duchowej obecności Boga pośród ludzi. 

Zmartwychwstanie Mesjasza ma również silne powiązanie z eschatologią. Jest widocznym znakiem nowego stworzenia  
w zestawieniu ze stworzeniem świata. Zmartwychwstanie Jezusa Mesjasza jest nowym aktem stwórczym Boga, działaniem samego Stwórcy. Jest łaskawym czynem Ojca wobec Syna. Wielkanoc zapoczątkowała Wielki Dzień. Koniec stał się początkiem. Powstał do życia nowy Człowiek, Syn Boży. Rozpoczęło się zmartwychwstanie. 

Tak więc kto jest w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. Przyszłość weszła w teraźniejszość. Wieczność jest dziś w naszych sercach. Duch Święty przyniósł niebo na ziemię. 

W Mesjaszu dokonało się nowe stworzenie. Świat już doświadcza nowej rzeczywistości. Całe stworzenie zostało włączone w przymierze życia. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz