Życie wieczne

Jedna z najbardziej popularnych biblijnych złotych myśli pochodzi z ewangelii świętego Jana. "Bóg bowiem tak bardzo ukochał świat, że dał swego Jedynego Syna, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne".


Chrześcijanie wierzą w życie wieczne, czyli w jakąś formę świadomej egzystencji po śmierci i zmartwychwstaniu. Wierzą, ponieważ tak obiecuje Jezus, po drugie dlatego, że sam Mesjasz po śmierci wrócił do życia, co jest ważnym symbolem i zapowiedzią powszechnego zmartwychwstania. 

 

Słowo wieczność jest poza ludzkim zrozumieniem. Można próbować to sobie wyobrazić, jednak trudno jest myśleć w kategoriach nieistnienia czasu. Bóg jest wieczny, czyli niewarunkowany czasem. W tym sensie On nas nie wysłuchuje dzisiaj, ponieważ piątek, 2 czerwca 2017 przynależy do ludzkości, nie do boskości. To znaczy, że Bóg nas pokochał, wybrał, wysłuchał i przebaczył w wieczności (a po naszemu, przed zaistnieniem świata). Na tym jednym przykładzie widać jak trudno jest to ogarnąć umysłem. 


Wieczność już trwa. Życie wieczne jest darem przyszłości, jednak zaczęło się realizować w człowieku w chwili jego narodzenia. Każdy z nas kształtuje swoją wieczność poprzez to w jaki sposób postępuje dzisiaj. Jak kamień rzucony do wody porusza wiele cząsteczek i na zawsze zmienia wygląd dna. W ciągu całego życia tworzymy swoją wieczność. Każda decyzja miłości lub nienawiści, dobra lub zła, na zawsze wpisuje się w osobisty krajobraz przyszłości. Ludzie źli nie mogą uciec od swoich czynów. Tak samo dobrzy. Nieżyjący już dyktatorzy, oszuści, tyrani własnych rodzin, są związani pamięcią (taka niewidzialna karta pamięci). 


Wieczne potępienie może oznaczać pamięć, która po śmieci nie wygasa, ale idzie z człowiekiem do wieczności. Dzieje człowieka mogą pozostać w jakimś stopniu niezniszczoną przez śmierć częścią jego sposobu przeżywania wieczności. 


Wieczność nie zawsze musi oznaczać nieograniczone trwanie. Może ilustrować również intensywność przeżywania czegoś - coś, co się z jakiegoś powodu wydłuża. Dla dziecka przesiedzenie czterdziestu pięciu minut na lekcji matematyki może być wiecznością (pamiętam, że właśnie tak się czułem). Gdy się spieszymy na spotkanie, czerwone światło staje się wiecznością. Pobyt w szpitalu jest wiecznością nie ze względu na okres czasu, ale na intensywność przeżywania bólu i choroby. 


Gdy mówimy o wiecznym życiu, to mamy na myśli pozytywną nieskończoność. Jeśli Bóg jest Bogiem również w tym znaczeniu, że różni się od wszystkiego innego, to znaczy, że wieczność (nieograniczone trwanie) przysługuje tylko Jemu. Jeśli cokolwiek miałoby być tak samo wieczne, musiałoby też być Bogiem. Tylko On, będąc wiecznym (Wiekuistym), jest Panem ponad czasem. 


Dar życia wiecznego jest dla człowieka przywilejem wejścia w świat Boga. Jest zaproszeniem na ucztę, która się nie kończy. Jest relacją wiecznej miłości, w której nigdy nie nastąpi znudzenie i rutyna. Inne rzeczy przeminą, choć wydają się wiecznością. Pozostaje Bóg i Jego zaproszenie. 

1 komentarz:

  1. Kochany Bóg oferuje nam na zawsze te momenty, za którymi tęsknimy i które wspominamy z żalem, że tak szybko przeminęły... Chwile, w których czuliśmy największą błogość, ulgę, miłość... Błagalna prośba :"Chwilo trwaj!" będzie spełniona na wieki :)

    OdpowiedzUsuń