Portrety Mesjasza

Islam podważa wiarygodność Biblii między innymi dlatego, że zawiera cztery ewangelie - cztery różne od siebie opisy Mesjasza, twierdząc, że gdyby był tylko jeden, byłby większym dowodem prawdziwości. Cztery wersje są według muzułmanów, przejawem braku autentyczności. Jest to zgodne z islamskim podejściem do wiary, które zakłada, że Stwórca przemawia jednym głosem (arabskim) i dlatego Koranu nie powinno się czytać w innych językach. (Koran po polsku, to jedynie interpretacja znaczenia słów Koranu w języku polskim. Słowo Koran używa się tylko i wyłącznie do oryginału w języku arabskim. Wszystkie inne wersje językowe mogą zawierać jedną z wielu interpretacji mufassiruun - ludzi komentujących Koran). W samym chrześcijaństwie były próby stworzenia jednej ewangelii z czterech lub też podejmowano wysiłek wytłumaczenia oczywistych sprzeczności między opisami ewangelistów, jakbyśmy się trochę wstydzili za ich błędy. 

Tak więc Mesjasz od początku miał wiele twarzy - inaczej widział go Mateusz, trochę inaczej Marek, Łukasz i Jan. Oprócz tych czterech, historia stworzyła dodatkowe portrety Jezusa, w zależności od kultury i epoki. Mamy zatem Jezusa wszechwładcę z czasów bizantyjskich, Jezusa z krwawiącym sercem ze średniowiecza, globalnego Jezusa blondyna o niebieskich oczach w zachodnim protestantyźmie, Jezusa rewolucjonistę w teologii wyzwolenia, Jeszuę współczesnych Żydów mesjanistycznych. 

Jaki więc jest Mesjasz i który z jego portretów jest prawdziwy? 

Po pierwsze, różnorodność portretów nie umniejsza lecz przydaje chwały Mesjaszowi. Zamiast przeciwstawiać sobie sporządzone przez ewangelistów opisy Jezusa, możemy je uznać za cztery płaszczyzny tego samego obrazu. Tak samo historyczne oblicza Mesjasza posiadają w sobie element prawdy. To oznacza, że każdy z nas widzi go, w pewnym sensie, trochę inaczej, ale kiedy spotykamy się i dzielimy swoimi doświadczeniami, nie krytykując innych, tworzy się coś większego niż nasz własny obraz Mesjasza, jesteśmy bliżej pełni jego istoty. 

Po drugie, różnorodność portretów nie prowadzi do zamieszania, jeśli uznajemy tę prawdę, że Jezus jest tym największym i prawdziwym objawieniem Stwórcy na ziemi.
Kiedyś zapytał swoich uczniów, co o nim myślą ludzie. Było wiele różnych zdań o Jezusie, natomiast liczy się fakt, który rozpoznali uczniowe, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym. On jest drogą, prawdą i życiem - idąc za nim idziemy dobrą drogą, prowadzącą do prawdy i życia. Każdy portret Jezusa jest więc jakąś interpretacją jego boskiej chwały. Jeżeli zgodzimy się co do jego mesjańskiej natury, wszystkie inne aspekty nie będą nas dzielić lecz ubogacać. 

Po trzecie, różnorodność portretów daje wymierne korzyści na codzień. Są dni, kiedy potrzebujemy Mesjasza - lekarza, kiedy indziej odważnego bohatera lub cichego i pokornego sługę. W jego postaci znajdujemy inspirację i siłę w różnych okolicznościach życia. Dlatego czasem przemówi do nas portret Mateusza, innym razem Jana. 

Mamy Mesjasza, który się aktualizuje codziennie, jest najlepszym wzorcem, siłą dla twojego i mojego życia, jest dla świata najbardziej czytelnym objawieniem miłości - malowanym innymi kolorami, czytanym innymi językami, a przy tym na zawsze ten sam. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz